Wszystko zaczęło się bardzo dziwnie. Plany wakacyjne były zupełnie inne. Miała być wielka wyprawa nad Bajkał. Miały być Sajany i miały być zdobywane szczyty. Jednak pewne przepisy uniemożliwiły nam ten wyjazd. Ale był czas i była kasa odłożona na tamten wyjazd. Trzeba było pomyśleć co w zamian robić. I Chomik rzucił hasło – Rumunia. I tak już pozostało.