Geoblog.pl    goroholiczka    Podróże    Tunezja 2008    dzień trzeci
Zwiń mapę
2008
17
sie

dzień trzeci

 
Tunezja
Tunezja, Sousse
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1878 km
 
Standardowo już udałyśmy się po śniadaniu na plażę. I standardowo nie wytrzymałyśmy na niej zbyt długo. Słońce na tunezyjskich plażach i wszędzie poza nimi potrafi dać się ostro we znaki. Więc po południu udałyśmy się taksówką do portu. Byłyśmy zbyt leniwe, aby pójść plażą. A taksówki są tak tanie, że aż śmieszne. Szybkie rozeznanie w porcie i lądujemy w knajpce. Po posileniu się i przeczekaniu najgorszego upału wędrujemy po sklepikach i robimy przegląd, co nam się może przydać. Przy okazji mierzymy różne regionalne stroje, robimy w nich zdjęcia i mamy masę śmiechu.
W końcu plażą wędrujemy po woli w stronę hotelu. I znów zaczepiają nas arabscy sprzedawcy, którzy chcą nam wcisnąć wiele niepotrzebnych rzeczy. Dajemy się skusić jedynie na orzeszki w karmelu.
Po kolacji lądujemy w barze. Tym razem nie w części Aqua, ale w głównym budynku. Tu poznajemy dokładniej barmana, recepcjonistów i szefa kuchni. Rozmawiamy i umawiamy się na wyjście. Jednak wcześniej idziemy do części Aqua by spotkać się z Joelem i wypić winko. A po skończonej pracy Anisa lądujemy w Napoleonie. Kiedy czuję się źle opuszczamy lokal i jedziemy do hotelu. Jest czwarta rano.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 4% świata (8 państw)
Zasoby: 69 wpisów69 0 komentarzy0 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
10.06.2009 - 15.06.2009
 
 
21.06.2009 - 04.07.2009
 
 
14.08.2008 - 23.08.2008